![](https://scienceandno.blog/auto_content/local_image/2431512319819028.webp)
Od "Tom i Jerry" do "The Farmer in the Dell", popkultura jest pełna myszy, które kochają ser. W rzeczywistości istnieje nawet maskotka myszy z jedzeniem w jego imieniu: Chuck E. Cheese.
Ale czy prawdziwe myszy rzeczywiście pragną orzechowego, pachnącego Gruyere? Nie do końca.
Na początek, nie wszystkie myszy są takie same. Myszy to zróżnicowana grupa, która składa się z kilku różnych rodzajów, w tym Apodemus, czyli myszy polnych, i Mus, czyli myszy standardowych. Każdy gatunek myszy jest przyzwyczajony do swojego środowiska, jak na przykład pustynna mysz pigmejska (otwiera się w nowej karcie) (Mus indutus) z południowej Afryki lub mysz stepowa (otwiera się w nowej karcie) (Mus spicilegus) z Europy Wschodniej. Ale mysz, z którą ludzie są najbardziej zaznajomieni, to mysz domowa (Mus musculus).
Mysz domowa prawdopodobnie wyewoluowała w środkowej i południowej Azji, powiedziała Megan Phifer-Rixey (otwiera się w nowej zakładce) , biolog ewolucyjny z Uniwersytetu Drexel w Filadelfii, która bada ten gatunek. Ale z pomocą ludzi gryzonie te rozprzestrzeniły się na cały świat — a jeśli chodzi o jedzenie, nie są szczególnie wybredne.
Mysz domowa zje całkiem sporo wszystkiego, co jest w pobliżu, powiedział Phifer-Rixey. Mogą to być ziarna, owady, śmieci — i tak, ser, jeśli jest dostępny. Ale ser nie jest w żadnym wypadku ulubionym pożywieniem myszy, powiedziała.
Zamiast tego, to co myszy domowe naprawdę wydają się kochać to masło orzechowe. "Mają dobry zmysł węchu, a ono ma dość silny zapach" - powiedziała Phifer-Rixey. Ponadto, masło orzechowe ma mnóstwo białka i tłuszczu, które myszy uważają za atrakcyjne, dodała.
Masło orzechowe jest również zalecane przez wielu eksterminatorów i specjalistów od kontroli szkodników jako przynęta na myszy. Phifer-Rixey powiedziała, że słyszała o niektórych ludziach próbujących złapać myszy domowe w pułapkę poprzez zmieszanie kawałków bekonu z masłem orzechowym, a do swoich badań doda trochę owsa, aby zapobiec zbytniemu sklejaniu się pułapek.
Skąd wzięła się ta tandetna historia?
Jeśli więc myszy mają jedynie ambiwalentny stosunek do sera, skąd wziął się pomysł na myszy kochające ser? To pytanie, niestety, wydaje się nie mieć ostatecznej odpowiedzi.
Jedna z pozornie nieudowodnionych teorii krążących po Internecie głosi, że ludzie kiedyś trzymali swój ser na otwartych półkach, w przeciwieństwie do innej żywności przechowywanej w słoikach lub wiszącej pod sufitem. Ponieważ ser był łatwo dostępny dla myszy, ludzie mogli zobaczyć myszy jedzące ich ser, co doprowadziło do nowoczesnego trope — lub tak historia idzie.
Jeśli chodzi o to, kiedy powstał ten pomysł, może on sięgać setek lub tysięcy lat wstecz. Niektórzy badacze internetu (otwiera się w nowej karcie) odkryli, że rzymski filozof Lucius Annaeus Seneca, który żył w pierwszym wieku naszej ery, wydawał się uważać za oczywiste, że myszy uwielbiają ser.
"'Mysz' to sylaba" - napisał filozof (otwiera się w nowej karcie) w liście do swojego przyjaciela Lucyliusza, według tłumaczenia jego dzieł przez Richarda Motta Gummere'a, byłego profesora łaciny w Haverford College w Pensylwanii. "Teraz mysz zjada swój ser; zatem sylaba zjada ser".
Możliwe więc, że ta historia o myszach i serze istnieje od tak dawna, jak myszy i ludzie (i ser) współistnieją, od sal starożytnego Rzymu po inspirowane gryzoniami arkady dla dzieci we współczesnej podmiejskiej Ameryce.